No i mamy problem. Nasza słodka, puchata kulka sika poza kuwetą. W takim przypadku najpierw zacznij od siebie, czyli uspokój się. Koty, jako bardzo wrażliwe i empatyczne zwierzęta od razu wyczują Twój stan umysłu. W żadnym wypadku nie krzycz, nie bij i nie wkładaj kociego pyszczka w mokrą plamę po moczu. Stres dla kota jest bardzo destruktywny i zamiast polepszyć sytuację, jeszcze zaognicie problem. Kot w ten wyjątkowo niemiły sposób próbuje Ci uzmysłowić, że coś jest nie w porządku.
Przyczyn sikania do łóżka, poza kuwetą jest kilka. Najgorszą jest zły stan zdrowia naszego podopiecznego. Może to być problem z nerkami, kamica, czy zapalenie pęcherza. W każdym razie kuweta kojarzy się kotu z bólem. Trzeba zrobić badania.
Następną przyczyną jest stres, który może być wywołany różnymi czynnikami:
- hałasem za ścianą, waszymi kłótniami, remontem,
- nowym zapachem na jego człowieku, na przykład po spotkaniu z obcymi zwierzętami,
- dokuczającymi kotu dziećmi, czy wizytą nie lubianej osoby w domu,
- nowy lokator,
- jeśli kot jest wychodzący może wystraszyć się psów, innych kotów, samochodów itp.,
- nasze mieszkanie jest przesiąknięte intensywnymi zapachami środków czystości,
- kuweta jest ustawiona w złym miejscu, kot nie ma swobodnego dostępu, obok znajduje się woda i kocie jedzenie, pojemnik jest potrącany,
- poświęcasz swojemu pupilowi za mało uwagi a łóżko pachnie najbardziej Tobą,
Częstą przyczyną omijania kuwety jest brzydki zapach, po prostu opiekunie, za rzadko sprzątasz i myjesz pojemnik. Jeśli masz kota musisz dbać o porządek, ale nie używać środków zapachowych, które podrażniają delikatny węch czworonoga.
Trzeba wyeliminować czynniki stresogenne, kochać, tulić, głaskać kota. Przeprowadzić poważną rozmowę z dziećmi, panować nad nerwami, melisę można kupić w aptece.
Nowego zwierzaka wprowadzać do domu powoli, izolując go, chwilowo, w innym pomieszczeniu. Niech się poznają.
Na remont i odgłosy z zewnątrz nic nie poradzicie, możecie jednak wyznaczyć kotu pomieszczenie gdzie nie będzie niepokojony, potrącany. Można włączyć cicho telewizor lub radio.
W czasie obecności w domu obcych ludzi najlepiej mieć kota przy sobie, na kolanach, gdzie będzie czuł się najbezpieczniej. Warto pamiętać, że kot, podobnie jak pies ma potrzebę bliskości z ukochanym człowiekiem, jeśli nie jest zbyt ciężki noś go często po mieszkaniu, pozwalaj by uczestniczył w przygotowywaniu i spożywaniu posiłków. Miej go na kolanach, gdy czytasz, siedzisz przy komputerze, oglądasz telewizję.
Nie ma potrzeby zakładania folii na wszystkie tapicerowane meble i zwijanie dywanów. Na łóżko wystarczy położyć kapę, która nie posiada Twojego zapachu. Są również różnego rodzaju odstraszacze, ale to jednak chemia, zostawmy je, gdy nic innego nie podziała.
Gdy nie ma nikogo w domu, warto ograniczyć teren kotu do jednego pomieszczenia, najlepiej z oknem, bo lubią oglądać okolicę. Zróbcie mu posłanie na parapecie, usuńcie kwiaty. Zostawcie ulubione zabawki. Włączcie cicho radio. Być może obejdzie się bez kociego psychologa, choć nie zamykajcie się na tę możliwość
