Czy mleko to odpowiedni pokarm dla kota? Jeszcze do niedawna większość z nas odpowiedziałaby – tak. Na szczęście świadomość opiekunów na temat żywienia zwierząt jest coraz większa i coraz częściej zdają sobie oni sprawę z tego, że mleko dla kota nie jest kompletnym i zbilansowanym pożywieniem. Przeczytaj, dlaczego kot nie powinien dostawać nabiału.
Czy kot może pić mleko?
Jedyny moment w życiu kota, kiedy może pić mleko, to pierwsze 3-4 tygodnie po narodzinach. Jednak mleko, które może w tym czasie spożywać, to pokarm pochodzący z gruczołów mlecznych kotki. U starszych kotów zanika aktywność enzymu laktaza, trawiącego laktozę (cukier mleczny). Po odsadzeniu żywieniowym (przypadającym około 6 tygodnia życia) koty nie powinny pić mleka – ani od kotki, ani od żadnego innego zwierzęcia. Jedynym odstępstwem może być podanie kotu specjalistycznego mleka, które pozbawione jest laktozy i zawiera składniki wspierające zdrowie kota (wapń, nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy itp.). Takie mleko dla kota nie może jednak stanowić podstawy jego menu, a jedynie przekąskę podawaną od czasu do czasu, by sprawić zwierzęciu przyjemność. Odpowiednio zbilansowaną dietę zapewnimy kotu, podając gotową pełnoporcjową mokrą i suchą karmę. Najlepszym napojem dla kota jest z kolei świeża i czysta woda.
W jaki sposób mleko może zaszkodzić kotu?
- Mleko powoduje problemy trawienne u kotów – wzdęcia, gazy, bóle brzucha. Szczególnie niebezpieczne są takie objawy, jak: biegunka i wymioty, ponieważ prowadzą do odwodnienia organizmu kota, co może nawet zagrażać jego życiu.
- Podawanie mleka kotu może prowadzić do nadwagi i otyłości – mleko zawiera dużą liczbę kalorii (około 60 kcal w 100 ml), co łatwo może doprowadzić do nadmiernego odkładania tkanki tłuszczowej i wzrostu masy ciała, zwłaszcza u kotów niewychodzących. Jeśli zdecydujemy się na włączenie specjalnego mleka dla kotów do diety mruczka, powinniśmy uwzględnić je w dobowej dawce pokarmowej. Pokarm ten należy traktować jak przekąskę, więc nie powinien on stanowić więcej niż 10% dziennej puli kalorii.
- U kotów uczulonych na mleko jego spożycie może spowodować silną reakcję alergiczną, która objawia się, m.in. świądem, podrażnieniem skóry, a nawet utratą włosów.
Mleko bez laktozy dla kota – tak czy nie?
Podawanie kotu mleka bez laktozy w kartonie (przeznaczonego dla ludzi) nie jest dobrym rozwiązaniem. Nietolerancja laktozy nie jest jedynym problemem zdrowotnym, z jakim zmagają się koty po spożyciu nabiału. Zarówno w zwykłym mleku, jak i w mleku bez laktozy dla kota, znajduje się kazeina – białko mleka, z którego trawieniem koty mają problemy. Kazeina może zalegać w ich przewodzie pokarmowym, wpływając negatywnie na florę jelitową i powodując upośledzenie wchłaniania substancji odżywczych. Kazeina to również silny alergen.
Mleko bez laktozy jest takim samym źródłem kalorii, jak mleko zawierające laktozę, zatem nadal istnieje ryzyko nadwagi i otyłości.
Jak odzwyczaić kota od picia mleka?
W trosce o zdrowie nowego podopiecznego powinniśmy oduczyć go picia mleka. Jak tego dokonać? Rób to stopniowo i bądź cierpliwy – zmiana menu może potrwać od kilku dni do kilku tygodni. Rozcieńczaj mleko wodą – z dnia na dzień dodawaj do mleka więcej wody, do momentu aż kot zacznie zaspokajać pragnienie samą wodą. Równolegle podawaj kotu dobrą, pełnoporcjową karmę gotową (głównie mokrą) – po odstawieniu mleka, powinna ona stanowić podstawę żywienia Twojego pupila.