Tak to nie żadna literówka wszoły u kota występują znacznie częściej niż wszy i to zupełnie inne pasożyty. Wszoły to pozbawione skrzydeł owady, które można zobaczyć gołym okiem, gdyż osiągają do 2 mm długości. Przypominają małe, płaskie żółto-brązowe pajączki i są pasożytami. Osiedlają się na skórze i w sierści zwierząt i trzymają się skóry dzięki haczykowatym kończynom. Jaja są przytwierdzone do włosów, a dorosłe osobniki wędrują po skórze kota i przyczyniają się do jej podrażnienia. Wgryzają się w skórę swojej “ofiary” aparatem gębowym, wygryzają naskórek, płyny ustrojowe i kawałki sierści. Warto wiedzieć, że jest ponad 700 gatunków wszołów, a ich największa inwazja przypada na jesień i zimę.
Żyją na ciele żywiciela ok. 10 miesięcy. Mogą go również zmienić, ale jeśli nie uda im się w ciągu 10 dni umierają.
Wszoły wywołują wszołowice i są żywicielami pośrednimi tasiemca.
U kotów u których zagnieździły się wszoły może dojść do rozwoju wszołowicy. Objawia się ona niepokojem i silnym świądem skóry. Kot intensywnie się drapie i wylizuje. Często również spada jego apetyt. Na skórze może pojawić się miejscowe łysienie, a także łupież. Jeśli kot ciągle się drapie mogą również powstać przykre rany. To z kolei może doprowadzić do infekcji bakteryjnych i stanów zapalnych. Warto wiedzieć, że wszoły są żywicielami pośrednimi tasiemca. Ponieważ kot bardzo dba o higienę, połknięcie wszoła skutkuje rozwojem w jego jelicie tasiemca. Wszoły często atakują koty długowłose, gdyż ich sierść jest dla nich idealnym siedliskiem. Mają tu pod dostatkiem keratyny i łuszczącej się skóry. Wszoły inaczej niż wszy nie mogą przenosić się na człowieka, a nawet inne gatunki. Wszoły kocie pasożytują na kotach, a psie na psach. Człowiek jednak ma możliwość w ten sposób zarażenia się tasiemcem, a jest to związane z całowaniem kota czy psa czy głaskaniem zakażonego kota, a później spożywaniem posiłku. Skórę zaatakowaną przez wszoły można i należy leczyć. Zatem niezwłocznie należy się ze swoim mruczkiem udać do weterynarza, który przepisze odpowiedni preparat w aerozolu lub kroplach.
Uporczywe drapanie i wygryzanie sierści powinno być sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich właścicieli kotów. Trzeba pamiętać, że te pasożyty atakują koty osłabione, starsze czy schorowane. Po pozbyciu się wszołów należy również gruntownie oczyścić wszystkie miejsca, gdzie przebywał kot, pamiętając że wszoły poza żywicielem mogą żyć do 10 dni, szukając nowego. Zatem bardzo ważna jest odpowiednia higiena i wysprzątanie domu. Warto wzmacniać odporność kota, aby był mniej narażony na atak wszołów. Odpowiednie preparaty czy wzmacniające składniki należy podawać zwłaszcza kotom chorym i starszym. Również wszoły można zwalczyć, a ze względu na możliwość rozwoju tasiemca ich pojawienia się nie można zlekceważyć i koniecznie należy wdrożyć odpowiednie leczenie kota.